Żeton i dukat koronacyjny Jana II Kazimierza

Dnia
17 stycznia minęła kolejna rocznica koronacji Jana II Kazimierza na króla Polski (koronacja miała miejsce w roku 1649 na Wawelu). Z tej okazji chciałbym zaprezentować ciekawy medal koronacyjny, a właściwie ze względu na niewielkie rozmiary żeton (srebro) oraz dukat (złoto). Ciekawa symbolika na nim zaprezentowana odwołuje się do Boskiej Opatrzności, która to rzekomo "pomogła" w jego wyborze na króla Polski. 



Opis awersu i rewersu:
(źródło: Gabinet Medalów Polskich E. Hr. Raczyński)

Źródło zdjęcia: www.wcn.pl 
Ręka zbrojna z obłoków wysunięta trzyma snop, nad którym jest korona Królewska. Napis: DOMINUS ASSUMPSIT ME, to jest: Pan przyjął mnie.

Strona odwrotna. Ręka zbrojna, także z obłoków wychodząca, obraca kółka misternej kłódki. Kółka te znaczone są literami, a po złożeniu pewnych słów, dają sposobność otwierania onej, te zaś słowa na medalu są: JOANES (sic) CASIMIRUS. Niżej: CORONAT[us] ANNO 1640 D[ie] 17 JANU[arii], to jest: Jan Kazimierz koronowany roku 1649 dnia 17 Stycznia; naokoło napis: EST DESUPER COMPACTUM; to jest: w niebie to złożono. (a)
(a) Felix Bentkowski w spisie medalów swoich dwa umieścił temu tu zupełnie podobne. Różnią się tylko od niego wielkością, lub odmiennem pomieszczeniem napisu. Gabinet Drezdeński posiada takowe waryanty.

Koronacja Jana II Kazimierza na Wawelu, autor nieznany, 1649 rok 

Warto przytoczyć również fragment z "Gabinetu Medalów Polskich" E. Hr. Raczyńskiego o samym wydarzeniu i "kolortażu srebrnego żetonu". 

Pastoryusz w historyi Polskiej wspomina o tym medalu, a opisując koronacyę Króla Jana Kazimierza mówi: "że nazajutrz po tym obrzędzie, udał się Król z zamku na ratusz, poprzedzony od świetnego bardzo orszaku Senatorów, szlachty i wyboru żołnierzy; co jak dziejopis zapewnia, osobliwszą miało okazałość. W tem to zdarzeniu Ossoliński Podskarbi Koronny rozrzucał po mieście medale, czyli jak je w ten czas nazywano: pamiętne pieniądze, których tu wyobrażenie umieszczamy.
Nie ujdzie podobno uwadze czytelnika niestosowny pomysł tego medalu, wyobrażonej na nim kłódki i ręki, która, jeżeli ma Boską oznaczać, niewłaściwie zbroją jest okryta.

 

A tak złoty egzemplarz został opisany przez Antykwariat Numizmatyczny Michała Niemczyka. 

Źródło zdjęcia: www.niemczyk.pl

Egzemplarze w złocie były wręczane oficjalnym gościom. Ikonografia dukata nawiązuje do sytuacji, w której po bezpotomnej śmierci Władysława IV, jego brat Jan Kazimierz, poświęcony stanowi duchownemu, obejmuje tron Polski. Dewiza umieszczona na dukacie ma wzmocnić decyzję o jego powołaniu na tron Polski, sugerując w tym wyborze Boską Opatrzność. Dukat znany tylko z najlepszych zbiorów, np. w Ermitażu jest tylko egzemplarz w srebrze, a w zbiorach cesarskiego gabinetu w Wiedniu znajduje się dwudukat i dukat bity tym stemplem.

Dużej rzadkości i wielkiej urody dukat koronacyjny wybity w złocie sporadycznie pojawiający się na rynku kolekcjonerskim. Moneta praktycznie nie nosząca śladów obiegu. Wspaniały połysk menniczy, delikatna patyna, idealnie zachowane detale., Ostatni raz w naszej ofercie dukat koronacyjny wystąpił ponad 7 lat temu, monetę można śmiało polecić do najlepszych zbiorów kolekcjonerskich. 
Ten sam egzemplarz zilustrowany w książce J. Dutkowskiego „Złoto Czasów Dynastii Wazów” Tom  II.
H-Czapski 7593 (R3) ; Racz. 130 ; Złoto Wazów (Tom II) K176  (R5) - ten sam egzemplarz
Stan zachowania 1-
Waga 3.33 g Au

Komentarze

  1. Piękny dukat jak i medal, ale szczególnie moją uwagę przykuła kłódka szyfrowa z rewersu. Czy mogła istnieć taka fizycznie, czy została stworzona, wymyślona na potrzeby samego medalu i dukata? Może można gdzieś więcej o niej doczytać?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz