PAPIER DO PRODUKCJI NAJWYŻSZYCH NOMINAŁÓW BANKNOTÓW OKRESU INSUREKCJI KOŚCIUSZKOWSKIEJ 1794 r.
Wybór papieru czerpanego grubszego na druk banknotów o najwyższych nominałach, zapewne droższego i szlachetniejszego wydawał się być wówczas wyborem logicznym ... tylko właśnie, nie zawsze co droższe bywa lepsze i przydatne do pewnych zastosowań, ... tu wg mojej opinii decyzja ta była niefortunna. Być może? papier gruby ale ten czysty, bez barwienia i użytej chemii posiadał wówczas zdecydowanie lepsze właściwości mechaniczne od tego cieńszego? A dopiero użycie barwników i sam proces technologiczny podczas jego powierzchniowego barwienia spowodował, że np. przy banknocie 100zł 1794 papier posiada dość kruchą strukturę?
...już tłumaczę, papier cienki np. na banknocie 10zł 1794 zgięty w pół i wyprostowany nie pozostawia praktycznie śladu na banknocie, owszem jest linia zgięcia ale bez szkody dla samej powierzchni papieru, inaczej rzecz ma się w przypadku zgięcia banknotu 100zł 1794, tu na tym grubym papierze pozostanie wyraźny ślad, a i często pękniecie na linii zgięcia….a pytacie skąd to wiem? Czyżbym w szaleństwie swym zaginał banknoty? Oczywiście, że nie ! Te cechy można zaobserwować na banknotach już współcześnie, porównując egzemplarze, przypatrując się pod powiększeniem liniom złamań, wtedy dokładnie zobaczymy co obieg robił z danym papierem. Linie złamań na papierze cienkim mają przebieg łagodny, natomiast na linii złamań papieru grubszego obserwujemy ich nieregularny przełom, często z pęknięciem pośrodku samej powierzchni papieru.
Dla lepszego zobrazowania tej różnicy zestawiłem na fot. nr 2 dwa banknoty, a mianowicie 10zł i 100zł 1794, gdzie oba banknoty były w stanie zbliżonym tj. 2 XF , jednakże typ zmian na powierzchni papieru jest zgoła odmienny na obu banknotach, ...proszę zobaczyć.
Wracając do samego papieru, tak przeglądając notowania aukcyjne dot. nominałów drukowanych na papierze o większej gramaturze (100zł, 500zł, 1000zł 1794 ) nie znalazłem innego filigranu przy tych banknotach, jak holenderskiej firmy J Honig & Zoonen,...wynika z tego niezbicie, że te trzy nominały były drukowane na papierze jednego producenta . Konsultowałem tą kwestię, z autorytetem jeśli chodzi o ten okres, tj. z Robertem Jadrychem (Je Rycho) i potwierdził moje założenie, że nie są znane egzemplarze wysokich nominałów banknotów Insurekcji tj. 100zł, 500zł ,1000zł drukowane na innym papierze, jak papier producenta J Honig & Zoonen, o wyższej gramaturze c.a.=90g
A sam papier, że gruby, to posiada jeszcze jedną ciekawą właściwość, o której też możemy przeczytać w katalogu Czesława Miłczaka, otóż sam filigran czyli znak wodny firmy J Honig & Zoonen jest zdecydowanie większy niż ten sam znak, tego samego producenta ale na papierze o niższej gramaturze,
...a jaka to jest różnica? Otóż, od czego macie swego pawpaw’a :) , zmierzyłem wysokości liter w obu filigranach i wynik wyszedł następujący :
- wysokość liter wysokich J , H , Z
* 14mm - dla papieru cieńszego o niższej gramaturze
* 20mm - dla papieru grubszego o wyższej gramaturze
- wysokość liter niskich
* 9mm - dla papieru cieńszego o niższej gramaturze
* 12mm - dla papieru grubszego o wyższej gramaturze
proszę zobaczyć na fot. nr 3, tam zamieściłem porównanie wysokości liter.
A skoro same litery w papierze grubszym są wyższe, tym samym większe, to logicznym jest, że górna część filigranu, tzw. część herbowa powinna być tez większa?
Otóż informuję, że dokładnie tak jest! ... proszę zobaczyć na zestawienie wielkości na fot. nr 4. różnice widać gołym okiem.
Wnioski końcowe i ich uzasadnienia są już przedstawione powyżej ale aby były łatwiejsze w odbiorze, poniżej streściłem je do poziomu suchych informacji:
Wniosek 1) użycie papieru o większej gramaturze do produkcji wysokich nominałów banknotów okresu Insurekcji, nie było dobrym wyborem.
Wniosek 2) do produkcji najwyższych nominałów użyto papieru tylko jednego producenta J Honig & Zoonen.
Pozdrawiam czytelników
Paweł Pawłowski (pawpaw)