Wakacje z ortami ...

... czyli wszystko o czym wiedziałeś i o czym być może nie miałeś zielonego pojęcia. Tak właśnie niezobowiązująco nazwałem mini cykl, który właśnie rusza i potrwa do końca lipca, o niezwykle ciekawym nominale jakim jest ORT. Mam nadzieję, że idea się spodoba i będziemy mogli taką formułę kontynuować popularyzując inne nominały i zagadnienia numizmatyczne. 

Dotychczas na łamach Portalu Numizmatycznego prezentowałem artykuły i wpisy na profilu FB z różnej tematyki - od monet Polski Królewskiej po współczesność. W pewnym momencie pomyślałem, że warto by skupić się na jakimś czas na jednym wątku i spróbować przekazać Wam jak największą ilość wiedzy właśnie z wybranego wycinka. Jednym słowem wycisnąć z tematu możliwie jak największą ilość informacji. Padło na orty, które już dziś cieszą się zainteresowaniem kolekcjonerów, ale wg mnie świetlana przyszłość kolekcjonerska dopiero przed nimi. Orty praktycznie od samego początku mojej przygody z monetami Polski Królewskiej skradły moje serce. Orty bydgoskie Zygmunta III Wazy były tymi pierwszymi, które trafiły do mojego zbioru. 

Orty bydgoskie Zygmunta III Wazy wśród kolekcjonerów tego nominału cieszą się chyba największym zainteresowaniem. Wszystko za sprawą setek odmian, typów i wariantów dzięki którym z powodzeniem można zbudować w pełni profesjonalny, specjalizowany zbiór numizmatyczny. 

Kolekcjonerzy bardzo lubią te monety z kilku względów:

  • Orty są stosunkowo dużymi i efektownymi monetami mogącymi cieszyć niejedno oko
  • Posiadają na wizerunku jakże lubiane przez kolekcjonerów - portret władcy i najczęściej rozbudowaną tarczę herbową
  • Są bardzo różnorodne w formie zarówno jeśli chodzi o wizerunki (kilku władców, wiele mennic) oraz mnogość odmian, typów i wariantów, które pozwalają na budowanie szerokiej przekrojowej jak i często wąskiej specjalizowanej kolekcji. 
  • W większości przypadków (poza niektórymi ekstremalnymi) mogą sobie na nie pozwolić zarówno początkujący jak i bardziej zaawansowani kolekcjonerzy, ponieważ rozrzut cenowy waha się od kilkudziesięciu, przez kilkaset do kilku tysięcy złotych.  
Jeden znajomy kiedyś bardzo ciekawie określił orty, że są one jakby "przedsionkiem" do talarów. Skąd takie stwierdzenie? Ano dlatego, że wizerunek awersu i rewersu orta (jako monety grubej) jest zbudowany w oparciu o te same elementy - portret króla, tarcza herbowa, korona, rozbudowane napisy otokowe co talar.

Patrząc na niektóre emisje ortów i talarów rzeczywiście można odnieść wrażenie, że orty to młodsi bracia talarów. 

Taka formuła prezentacji nominału to również duża lekcja dla mnie - opracowując bowiem nowe artykuły i wpisy będę miał możliwość samemu pogłębienia lub odświeżenia wiedzy na temat ortów. Mam nadzieję, że tak przekazywane informacje zainteresują przede wszystkim początkujących kolekcjonerów, którzy dopiero wchodzą w temat monet Polski Królewskiej i cały czas szukają dla siebie jakieś drogi numizmatycznej. Orty to naprawdę dobry wybór. 

Zarówno we wpisach na FB oraz artykułach na stronie będę starał się przekazywać informację zarówno z tzw. ABC ortów jak również ciekawostki i informacje specjalistyczne dedykowane bardziej zaawansowanym kolekcjonerom tego nominału. Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. 

Ty też możesz pomóc w wypromowaniu Portalu Numizmatycznego. Wystarczy, że udostępnisz wpis na swoim profilu na FB, polubisz wpisy na profilu Portalu Numizmatycznego lub po prostu dasz znać znajomym o tym, że jest taki fajny portal jak www.portalnumizmatyczny.pl 



Komentarze