JAK BARWIONO PAPIER BANKNOTÓW INSUREKCJI - OSTATECZNY DOWÓD DAJĄCY ODPOWIEDZ NA PYTANIE

OSTATECZNY DOWÓD DAJĄCY ODPOWIEDZ NA PYTANIE – CZY PAPIER UŻYTY DO PRODUKCJI BANKNOTÓW INSUREKCJI KOŚCIUSZKOWSKIEJ BYŁ BARWIONY W MASIE ? CZY POWIERZCHNIOWO? (dot. emisji z dn. 08.06.1794 banknotów tzw. długich)

Dziś artykuł specjalistyczny, już dla prawdziwych pasjonatów okresu Insurekcji, a mianowicie chciałbym poruszyć temat samego papieru, a dokładniej jednej cechy tj. jego koloru (dot. emisji 08.06.1794 banknotów tzw. długich).

Słowem wstępu - druk naszych pierwszych pieniędzy papierowych odbywał się na papierze czerpanym, produkcji flamandzkiej, pierwotnie przeznaczonym na papier listowy i do sporządzania rękopisów, o tym samym typie (typ żeberkowy - ciemnie i jasne równoległe zagęszczone linie pionowe oraz widoczne pod światło jasne linie poziome oddalone od siebie o 25-26mm, dające efekt znaku wodnego patrząc pod światło) , ponieważ papier był różnych producentów i każdy arkusz był oznaczony ich firmowym znakiem, stąd na banknotach Insurekcji spotykamy różne filigrany charakterystyczne dla danego producenta papieru. Poniżej zdjęcie takiego czystego papieru na którym były drukowane banknoty Insurekcję z filigranem jednego z wytwórców papieru, proszę zobaczyć idealnie widać tą żeberkową strukturę papieru, jak i filigran - górną część tzw. „herbową”

Otóż jak widać, surowy papier był bezbarwny tj. posiadał swój naturalny biało-kremowy odcień. Do niedawana panowała powszechna opinia, iż druk banknotów odbywał się na papierze barwionym w masie. Tak oglądając banknoty Insurekcji, a choćby te o bardzo intensywnym zabarwieniu jak 50zł 1794 można było wysnuć takie wnioski – bo na liniach złamań nie widać białych prześwitów np. jak to ma miejsce na 5zł 1824 gdzie banknot w kol. granatowym na liniach złamania ma białe krechy, co świadczy o jego powierzchniowym barwieniu. Tylko że papier do druku emisji 1794 był bardziej porowaty, stąd gdyby (na razie w domniemaniu) zastosowano jego barwienie powierzchniowe byłoby ono bardziej dogłębne, wnikające praktycznie w całą jego strukturę.

Poza tym zastosowanie różnych barwników też ma na to wpływ, bo jeden kolor będzie bardziej mocniej penetrował strukturę papieru, a drugi pozostanie praktycznie na samej jego powierzchni.

Z całą pewnością czytelnicy portalu Pieniądz papierowy są już wyedukowani na tyle, iż posiadają wiedzę w temacie, że podobnie jak we współczesnych emisjach, to przy banknotach Insurekcji każdy nominał posiadał inną właściwą dla niego kolorystykę,

Jak widzimy ta cecha nie zmieniła się od czasów pierwszych polskich pieniędzy papierowych aż do czasów nam współczesnych.

Tylko, że w przypadku banknotów Insurekcji,  z zapisów archiwalnych (opracowanie A.Grodka „Pieniądz Insurekcji Kościuszkowskiej Warszawa 1927) dowiadujemy się, iż pierwotne kolory tych banknotów były zgoła inne od obecnych ! Tu autor opracowania podaje na podstawie zapisków archiwalnych – Obwieszczenie Rady Najwyższej Narodowej z dn.11.08.1794 nominały wprowadzane do obiegu posiadały następujące kolory :

PAPIER CIENKI (o gramaturze ca 60g – 5zł, 10zł, 20zł, 50zł) – tu przy okazji podam informacje dot. gramatury papieru dla danych nominałów.

- 5 złotych 1794 > FIOLETOWY (zachowany kolor do dnia dzisiejszego, w różnych odcieniach od malinowego, przez jasno różowy, do blado różowego, a wręcz kremowego)

- 10 złotych 1794 > LILIOWY (zachowany do dnia dzisiejszego kremowy, jasno-piaskowy, to przypadek największej zmiany)

- 25 złotych 1794 > POMARAŃCZOWY (zachowany do dnia dzisiejszego to kolor szaro-kremowy, rzadko spotykamy szare z delikatnym odcieniem pomarańczowym, też obserwujemy tu mocną zmianę w czasie)

- 50 złotych 1794 > BRUNATNY (tu zachowany kolor do dnia dzisiejszego pozostał praktycznie w formie niezmiennej, spotykamy banknoty o intensywnym brunatnym zabawieniu, jak i takie o bardziej  już jaśniejszej brązowej kolorystyce, z moich obserwacji przy tym nominale mamy zróżnicowaną grubość papieru, zarówno spotykamy banknoty drukowane na papierze cienkim (ca 60g) , jak i pośrednim (ca >60g ca <90g) i zdecydowanie większe zmiany w kolorystyce obserwujemy na papierze o niższej gramaturze.

PAPIER GRUBSZY (o gramaturze ca 90g - 100zł, 500zł, 1000zł)

- 100 złotych 1794 > CZERWONORÓŻOWY (przy tym jak i przy pozostałych wysokich nominałach zachowany kolor jest praktycznie niezmieniony, świadczy to o tym, że stosowano dla nich barwniki wyższej jakości i całkiem możliwe, że na to wpływ miał też grubszy papier użyty do ich druku)

- 500 złotych 1794 > CEGLASTY (kolor niezmieniony)

- 1000 złotych 1794 > ŻÓŁTOCYTRYNOWY (kolor niezmieniony)

Jak widać wpływ czasu miał miejsce na powstanie zmian, zwłaszcza dotyczy to niższych nominałów, które były drukowane na cieńszym papierze.

Z tych samych zapisków dowiadujemy się, iż produkcją banknotów od strony technicznej zajmował się nie kto inny jak sam J.Kaposztas, a powołanie przez niego do współpracy chemika, mistrza farbiarskiego J.F. Zajdla daje nam mocny argument co do ew. barwienia już gotowego papieru produkcji flamandzkiej, zwłaszcza, że jak się z tych samych zapisków dowiadujemy, przyjaciel Zajdla, Fryderyk Gotliebem Leonardi, właściciel fabryki farbiarskiej w Pulkowie, odsprzedał tą fabrykę Dyrekcji Biletów Skarbowych za kwotę 30tys. złotych w gotówce. To kolejny fakt przemawiający na korzyść tezy, iż papier użyty do druku  banknotów Insurekcji był barwiony powierzchniowo, bo po co Dyrekcji B.S. farbiarnia, jak równocześnie nie posiadała swojej papierni? Tu nie odbiegając od tematu, nasuwa się pytanie dlaczego papier z Holandii, a nie z rodzimej papierni Jeziorna? Otóż tu rolę grał czas, a dokładniej pośpiech, tak dużego zlecenia na papier, w tak krótkim okresie nie mogłaby w stanie zrealizować wówczas żadna papiernia, a wysokiej jakości papier holenderski nie dość ze idealnie nadawał się na druk banknotów, ze względu na swoją wysoką jakość i wytrzymałość, to jego powszechne wówczas zastosowanie w całej Europie, powodowało, że były zgromadzone jego wielkie zapasy, a tym samym był łatwy do pozyskania, od razu i to w dużej ilości.  Dodatkowo sam papier posiadał już cechy elementu zabezpieczającego przed fałszerstwem, te jego żeberkowanie jak i występowanie filigranu powodowało, że wybór padł na niego. Już późniejsza emisja nominałów 5gr, 10gr, 4zł i 1zł odbywała się na papierze zamówionym w papierni Jeziorna i ten był w zdecydowanej gorszej jakości od papieru holenderskiego.

Wracając już do samych barwników, to niestety ich skład był wówczas objęty tajemnicą, która to do dnia dzisiejszego nie została rozwiązana i zapewne takową pozostanie.

Tak ale zapiski zapiskami, mogą zawierać błędy i co innego przeczytać, a co innego przekonać się na własne oczy i ostatecznie rozwiać dylemat – czy papier do druku banknotów Insurekcji :

- czy był barwiony w masie ?

- czy był barwiony powierzchniowo ?

Otóż tu na udowodnienie jednej z obu tych tez przyszła mi z pomocą pewne cecha, którą zauważyłem na jednym banknocie, a ściślej rzecz ujmując na jego górnej części tj. kuponie kontrolnym - grzbiecie inaczej zwanym „główką” banknotu 5zł 1794

Będąc właścicielem tego waloru, przyglądając mu się dokładnie zauważyłem jego pewną cechę, otóż w prawym górnym narożniku była fabryczna zagniotka papieru, przy jej delikatnym rozchyleniu mym oczom ukazała się biała faktura papieru. Proszę zobaczyć na załączona fotografie :

Tej cechy nie mógł mieć papier barwiony w masie, wówczas kolorystyka jego byłaby pełna, identyczna z kolorem powierzchni papieru.

WNIOSEK KOŃCOWY

Przedstawiona powyżej cecha jest niezbitym dowodem na to, że w przypadku banknotów Insurekcji stosowano powierzchniowe barwienie papieru

Paweł Pawłowski (pawpaw)

- A.Grodek „Pieniądz Insurekcji Kościuszkowskiej 1794”, Warszawa 1927

- Lech Kokociński art. Banknoty Polskich Powstań Narodowych – Postulaty Badawcze,  Biuletyn Numizmatyczny PTN  nr. 2 (294) 1994r.

- Czesław Miłczak, Banknoty Polskie i Wzory tom.1 (W-wa 2014.r)

- PTN o/im. Karola Beyera w Warszawie "Warszawski Pamiętnik Numizmatyczny 1" Warszawa 2012 , artykuł autorstwa Juliusza Bieniasia


Komentarze