Fałszerstwo w slabie NGC
Fałszerstwa monet od dawien dawna były i są zmorą zarówno kupujących jak i sprzedających. Obecnie coraz lepsze technologie fałszowania monet powodują, że nie tylko kolekcjonerzy mają problem, ale również największe domy aukcyjne. Dotyczy to wszystkich - rozmawiałem z przedstawicielami kilku największych i renomowanych antykwariatów polskich i wszyscy zgodnie przyznawali, że są falsyfikaty z którymi oni nawet mają problem. Z podróbkami bowiem jest trochę jak z zabawą w kotka i myszkę - numizmatycy szkolą się w rozpoznawaniu falsów, a fałszerze doskonalą swój warsztat. "Zabawa trwa więc w najlepsze".
Ten dzisiejszy wpis miał tak naprawdę nie powstać, ale w przypływie chwili stwierdziłem, że muszę o tym napisać kilka zdań przede wszystkim dlatego, żeby pokazać profesjonalne podejście do tematu przez WCN. Bezpośrednim impulsem do tego, że teraz "stukam w klawiaturę" był wpis użytkownika "whocares" na forum numizmatycznym www.monetyforum.pl (forum numizmatyczne, które polecam) o następującej treści:
SZACUNEK dla WCN, za to, że:
- wycofali monetę
- przyznali się do błędu
- transparentnie wszystko opisali - z korzyścią i ku nauce dla innych.
Niejeden forumowicz opisywał swoje perypetie z innymi firmami numizmatycznymi, które długo szły w zaparte przy falsach.
- wycofali monetę
- przyznali się do błędu
- transparentnie wszystko opisali - z korzyścią i ku nauce dla innych.
Niejeden forumowicz opisywał swoje perypetie z innymi firmami numizmatycznymi, które długo szły w zaparte przy falsach.
Podpisuję się pod tym wpisem dwoma rękami, bez dwóch zdań, ale zacznijmy od początku o co tak naprawdę chodzi w całej tej sytuacji.
Poniżej opisany falsyfikat jest tak doskonale wykonany, że ja osobiście nie podjąłbym się oceny jego autentyczności. Gdybym dostał go w ręce i to jeszcze w slabie NGC bez mrugnięcia okiem powiedziałbym, że jest to bardzo ładny oryginalny egzemplarz.
Falsyfikat w slabie NGC
Ta sytuacja pokazuje, że nawet slab remonowanej firmy gradingowej nie daje nam 100% gwarancji co do autentyczności monety. Nie potępiam tutaj jednak NGC, ponieważ na tyle tysięcy monet, które przez nich przechodzą, nawet najwybitniejszemu numizmatykowi taka sytuacja mogła się przydarzyć.
Zrzut z ekranu firmy NGC z informacją o ogradowanej monecie. To ten sam egzemplarz,
który został wycofany z aukcji WCN.
który został wycofany z aukcji WCN.
Moneta 200 zł z Janem Pawłem II, będąca tematem tego wpisu została ogradowana, dostała notę MS 66 i trafiła do katalogu nadchodzącej aukcji Warszawskiego Centrum Numizmatycznego. Kilka dni temu w internecie pojawiła się informacja o wycofaniu pozycji z adnotacją, że jest to falsyfikat i moneta odlana. LINK DO AUKCJI.
Dla porównania oryginał i falsyfikat wycofany z aukcji - teraz kiedy wiemy, że jest to fals to "możemy się bawić" w porównywanie. Gdyby nikt nie zdemaskował tego fałszerstwa myślę, że byłoby nam trudno zorganizować taką zabawę, bo obydwa egzemplarze są łudząco podobne do siebie.
Warszawskie Centrum Numizmatyczne zachowało się w sposób jak najbardziej profesjonalny, bowiem wycofało od razu monetę z aukcji. Zapewne nie jeden sprzedający pewny swego, że slab NGC daje mu gwarancję autentyczności, tak by nie postąpił, tylko szedł w zaparte i sprzedał jeśli nie klientowi X to znalazłby klienta Y czy Z.
Swoją drogą jestem bardzo ciekawy w jaki sposób WCN doszedł do tego, że to fals. Poproszę ich na spokojnie o komentarz w tej sprawie, bo to będzie również lekcja dla Nas wszystkich. Jakby się to nie stało, cała sprawa zakończyła się jak widać pomyślnie - kolejny falsyfikat został wyłapany i nie trafił do obiegu kolekcjonerskiego. Dla Nas wszystkich niech to będzie również nauka (zarówno dla sprzedających jak i kupujących) - jeśli są nawet minimalne wątpliwości co do autentyczności jakiejś monety czy medalu, to lepiej albo doradzić się i skonsultować temat z innymi osobami a w przypadku dalszych wątpliwości odpuścić kupno bądź sprzedaż.
Informacja o wycofaniu pozycji z aukcji.
PS. w najbliższych miesiącach poświęcę bardzo dużo miejsca na FB i Portalu Numizmatycznym tematowi fałszerstw, bo jest to bardzo ważne zagadnienie dla każdego chyba kolekcjonera. Wiele domów aukcyjnych pozytywnie odpowiedziało i cały czas odpowiada na moje prośy dot. pomocy i współpracy w zakresie falsów. Przygotowywanie artykułów nt. temat jest również doskonałą szkołą i lekcją dla mnie w podnoszeniu swoich kompetencji właśnie w rozpoznawaniu falsów.
__________________________________________
Jeżeli uważasz powyższy artykuł za ciekawy i przydatny i chciałbyś aby na Portalu Numizmatycznym ukazywało się więcej tego typu materiałów to wesprzyj jego działalność i rozwój drobną wpłatą na zorganizowanej zbiórce. WEJDŹ TUTAJ I DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ.
_____________________________________________________
Zapraszam zatem do współpracy: https://falszywemonety.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBrak czasu skutecznie ogranicza kolejne wpisy a materiału częściowo obrobionego mam na kolejne 50-60... a w kolejce sporo innych czeka.
Pozdrawiam
Dzięki, napewno sie odezwę
OdpowiedzUsuń