Słowianie zachodni - Hobolanie i ich denary

O słuszności twierdzenia, że monety są wyjątkowymi przedmiotami historycznymi bez wątpienia może przemawiać choćby fakt, że czasem są one jednymi z niewielu bądź jedynymi świadectwami istnienia danej kultury, państwa, czy też innej „zorganizowanej” działalności danej społeczności.

Jednym z takim przykładów są monety księcia Przybysława Henryka, władcy plemienia Hobolan, czyli jednego z najbardziej na zachód wysuniętego słowiańskiego plemienia zamieszkującego swoje tereny na przestrzeni wieków VIII-XII.

Księstwo Hobolan położone było nad rzeką Hobolą na zachód od dzisiejszego Berlina.

Stolicą, a raczej głównym grodem była Brenna. Należy podkreślić, ze Przybysław był ostatnim władcą plemienia, który około 1125 roku przyjął chrzest wraz ze swoją małżonką. Na chrzcie nadano Przybysławowi imię Henryk.

Historia Hobolan kończy się bezpotomną śmiercią Henryka około roku 1150. Księstwo na mocy wcześniejszych ustaleń przejął Margraf Saski Albrecht zwany Niedźwiedziem. Efektem tego było to, że w bardzo w szybkim tempie nastąpiła germanizacja słowiańskiej ludności .

Pamiątką tej historii są denary emitowane przez Henryka po przyjęciu chrztu. Co niezmiernie istotne, monety te są praktycznie jedynym namacalnym świadectwem istnienia Hobolan.

Analiza źródeł wskazuje, iż wśród monet Hobolan możemy wyróżnić dwa ich typy:

Pierwszy typ – wybity na pamiątkę chrztu :


Źródło zdjęcia: Warszawski Dom Aukcyjny

Awers: Książę w hełmie na wprost, w prawej ręce trzymający miecz w lewej zaś chorągiew.

Legenda; HEIN. BRAND +

Rewers: Księżna w długiej szacie na wprost z jej prawej strony ośmioramienna gwiazda, z lewej cztery kropki ułożone w kształt krzyża

Legenda; PETRISSA+

Parametry: średnica- 19,5 mm, waga 0,80 – 0, 90 g


Drugi typ – wybity na pamiątkę budowy kościoła w Brennie.



Źródło zdjęcia: Warszawski Dom Aukcyjny

Awers: Książę na koniu w prawo trzymający chorągiew za nim krzyżyk

Legenda czytana wstecz; HEINRICVS+

Rewers: Kościół z 3 wieżami

Legenda wstecz; BRANDEBVRC

Parametry: średnica – 22 mm, waga 0,80 – 0,90 g

Oba typy monet zostały wybite zapewne, jak już wspomniałem, po 1125 roku czyli po przyjęciu chrztu i następującej z tej okazji budowy kościoła. Niestety, trudno szukać dzisiaj materialnych śladów po Hobolanach, więc tym bardziej powinniśmy docenić monety ostatniego władcy. Bez wątpienia poza wartością numizmatyczną niosą one w sobie olbrzymią wartość i świadectwo historyczne i stanowią pamiątkę po plemieniu słowiańskim, które przestało istnieć wkrótce po wybiciu tych monet.

Monety księcia Przybysława Henryka są dużą rzadkością i sporadycznie pojawiają się na aukcjach, gdzie osiągają ceny rzędu kilku tysięcy złotych. Więcej o mennictwie zachodnich Słowian przeczytać możemy w (nie bójmy się tego słowa) monumentalnym dziele Tadeusza Kałkowskiego - „ Tysiąc lat monety polskiej”

Piotr Hajduk


Komentarze